W temacie „tanie podróżowanie” napisano już bardzo wiele i ciężko jest odkryć tu coś nowego. Mam jednak wrażenie, że od czasu couchsurfingu przestano doceniać namioty. Oczywiście couchsurfing jest cudowny, w większych miastach niezastąpiony, ale…
Wciąż jeszcze istnieją górskie wioseczki, gdzie jeszcze nie dotarł i miejsca, gdzie dostęp do internetu jest znacznie utrudniony. Poza tym podróże (zwłaszcza autostopowe) są bardzo nieprzewidywalne (i takie chyba być powinny), więc trudno w nich o „punktualność” i trzymanie się zaplanowanych dat, tak ważnych w kanapowym surfowaniu.
Jeśli więc chcemy podróżować tanio, niezależnie, bezpiecznie i swobodnie – warto mieć ze sobą namiot. Wielokrotnie czytałam na forach informacje, że w najróżniejszych krajach spać pod namiotem „się nie da”. Być może. Jednak z Tomkiem podróżujemy razem od 5 lat, odwiedziliśmy w ten sposób ponad 15 krajów, łącznie spędziliśmy pod namiotem około roku (zawsze na dziko) i wszędzie „się dało”. Namiot – to wolność.
Ciąg dalszy : http://www.peron4.pl/tanie-spanie-jak-podrozowac-z-namiotem/ Zapraszam!!!